Tajemnicze zniknięcie wikinga Svena

   
   

Wydobyty koło Gotlandu okręt wikingów - datowany na IX / X wiek - to jeden z najlepiej zachowanych statków wojowniczych Skandynawów. Światową rewelacją było wykrycie tomografem mężczyzny w jednej z beczek odnalezionych pod pokładem.
Władze Sztokholmu od razu podjęły decyzję o budowie muzeum dla okrętu oraz jego załoganta (
sztokholmski Dagens Nyheter nazwał go nawet : Sven Surtunnson, tzn. "Kiszonka").
   

Dom dla wikinga - podobny do Muzeum Okrętu "Waza" miał w założeniu projektu ekspononować wielkie podświetlane akwarium, gdzie zanurzony byłby zakonserwowany chemicznie wojownik. Pojawiły się jednak głosy, że zabeczkowanego nieszczęśnika należałoby raczej pochować z należnymi honorami marynarki wojennej ...

   

Prace konserwatorskie powierzono ekipie Polaków, którym przewodniczyła Eulalia P. - adiunkt warszawskiej Akademii Rolniczej - wysokiej klasy specjalistka w zakresie przemysłowego kiszenia ogórków o stuletnim okresie przydatności do spożycia. Nie bez znaczenia był fakt, iż piękna pani naukowiec posiadała rzadkie w Europie uprawnienia do prowadzenia podwodnych badań nurkowych w solance spożywczej.

   
Eulalia P. spędzała dziesiątki godzin wraz z wikingiem umieszczonym w specjalnie skonstruowanym batyskafie, wypełnionym cieczą o składzie chemicznym identycznym jak w prastarej beczce.
To prawdopodobnie owa bliskość kształtnej warszawskiej "syreny" oraz ponura perspektywa wieloletniego zamknięcia w szklanym muzealnym słoju - sprawiły, że do zakiszonego Svena wróciło pragnienie życia ...

   
Późniejsze badania policyjnej ekipy dochodzeniowej wykazały obecność dwóch ciągów mokrych śladów prowadzących od batyskafu - do wyjścia. Ponieważ jedne z nich były ogromne (płetwy ?) - gazeta Svenska Dagbladet z miejsca wysunęła tezę o porwaniu Svena przez ... morskiego potwora - na zlecenie ... Neptuna - demona mórz, który miał jakoby upomnieć się o swojego wikinga.
   
W kolejnych latach pojawiało się wielu oszustów, przeważnie Skandynawów - podających się za zaginionego wojownika. Ostatecznie jednak wszystkich demaskował brak umiejętności jodłowania.

Eulalia P. jest wciąż poszukiwana przez Interpol w związku z podejrzeniem kradzieży muzealnego eksponatu ...

 

powrót