|
Pojawienie
się u nas Scherlocka Holmesa wiąże
się nie tylko z motywem wizerunkowym, jaki towarzyszy
udziałowi w naszych turniejach szermierczych.
Pogłoski mówią, że londyński
tropiciel rzezimieszków śledzi poczynania profesora Moriarty - herszta
przestępczego półświatka, uosobienie zła, któremu
udało się wydostać z więzienia w wyniku jakichś
machinacji procesowych.
Nie jest wykluczone, że przy
postępującej dzisiaj globalizacji przestępczości i
terroryzmu - agenci mrocznego profesora trafili
także do Warszawy, gdzie knują jakiś kolejny
złoczyńczy spisek.
|
|