Zapowiedź pojawienia się słynnej Gadzilli na naszym turnieju mocno przerzedziła szeregi studenckie ...

     

     
 

Filip - niesiony chyba w powietrzu duchem słynnego kapucyna - zadaje decydujące trafienie i wygrywa 10 : 9.

 
     
 

poprzednie zdjęcie

 

następne zdjęcie

powrót